Znużenie, spowszednienie, apatia...wszystko się zgadza. Co z tym zrobić?
Wiesiu, Twoją aktywność zapiszą złotymi głoskami w niebie. Mnie osobiście zawstydzasz. Muszę się otrząsnąć z marazmu. Kiedy mam sobie coś ważnego do zarzucenia, staję przed lustrem i przemawiam do rozsądku, nie szczędząc dosadnych epitetów. Bywa, że pomaga ;)

Wiesiu zgadzam się niemal z każdym Twoim słowem. Jeśli jest konkurs lub też tematyczny czwartek jakoś więcej nas uczestniczy i pokazuje swoje fotografie. Dlatego długie przerwy nie służą SN. Zmęczenie, spowszechnienie widać bardzo. O komentarzach nie raz już dyskutowaliśmy, że każdemu miło je otrzymywać, ale już samemu trochę czasu poświęcić trudniej. Ty Wiesiu i chwała Ci za to należysz do piszących, ale większości niestety się nie chce. Ja piszę sporo, ale czasem już też mój entuzjazm opada. Staram się jednak nie popaść w zastój, czego i Wam wszystkim życzę. Oczywiście pięknego światła, uśmiechu i duuuużo kreatywności. Nie załamujmy rąk.
Aniu- Berniklo - odezwij się. Niech i my poczujemy Twoją zasłużoną radość:)))

Fru Aniu ja się z Tobą nie zgadzam w kwestii krótkich odległości w czasie między Tematycznymi czwartkami czy między konkursami ( ostatni konkurs był 6 tygodni po przedostatnim). Kiedyś konkursy były co 2 tygodnie, potem co miesiąc, a teraz niewiadomo jak będzie, Ania Bernikla milczy, pewnie w szoku:)). To, że mniej jest komentarzy, a także mniej zdjęć wynika moim zdaniem ze „zmęczenia materiału”;) i z upływu czasu. Tym się martwię bardzo. Sama miewałam kryzysy. Dawniej bardzo przeżywałam to, że nie będę mogła być w konkursowych dniach czy w czwartek, teraz widzę po sobie, że jest mi to obojętne :( Zapomnieliśmy już jak kibicowaliśmy Markowi w tworzeniu strony, teraz nam spowszedniała, nie chce nam się pisać, niektórzy nigdy lub mało komentowali prace innych, a każdy lubi być chwalony lub choćby dostrzeżony. Krytyki nie lubimy, mimo że twierdzimy inaczej, patrz Renia, która usunęła wszystkie zdjęcia, większość pięknych, bo Johanowi JEDNO się nie spodobało. Nie jest nas dużo i to też jest trochę problemem, bo znamy się za dobrze:). A ja proszę, nie dajmy się!!! Trwajmy, angażujmy się, ale z radością! Dawajmy zdjęcia! Miejsca mało, to usuwajmy starocie, ja tak robię co jakiś czas. Taki to mój apel z bardzo osobistymi przemyśleniami i odczuciami. Piszę to ja, Wiesia, prawie w rozpaczy …

Ehh, skoro juz zdecydowałem się na comeBack, muszę pewnie jakiegoś gniota w galerię wrzucić. Niestety będę nieco monotematyczny. Wybaczcie.

Kochani, pamiętacie z NG Janusza Plewniaka i Jego opowieści na blogu? Właśnie w księgarniach ukazała się jego książka "Inkszy Hajmat". Zachęcam do przeczytania:)) Ja już kupiłam ebooka i czytam:))

Uwaga: nowy forumowy wątek pod tytułem Tematyczny Czwartek został skasowany. Wpis Janki o rozstrzygnięciu TC Koty - został przeniesiony to wątku TEMATYCZNE CZWARTKI. Uprasza się nie duplikować wątków o podobnej treści.

Gdzie się podział Bursztynek? Czy ktoś próbował skontaktować się z Elą poza SP?

BajkoRe, bardzo mi miło. Możemy się spotkać gdzieś w połowie drogi - chyba, że chcesz zobaczyć sanatoryjne okoliczności przyrody. Blisko jest kilka rezerwatów i Gopło... Podaję swój e-mail: krysmos@wp.pl
Może jeszcze ktoś chętny, to zapraszam do Inowrocławia. W niedziele mam wolne (10-31 maja). Dajcie znać.

@ Maria-Krystyna Ooo prawie po sąsiedzku. Mam ok 70 km do Ina . Jestem za

Kochani, 10 maja jadę do Inowrocławia na 3 tygodnie (dobrze myślicie - sanatorium). Może ktoś, coś, bliskoś. Czy ktoś z Was mieszka w tej okolicy. Byłaby okazja się poznać, spotkać. Dajcie znać :)