Login  Hasło  



Patt 📷 / 2021.02.11 : 13.29

A ja przeciwnie Wojtku. Cieszyłbym się, aczkolwiek pewnie to jeszcze kwestia 100-tu lat, więc też nie dożyję.
Chętnie jednak widziałbym takie obrazy stwarzane przez osoby na wózkach inwalidzkich lub przykute do łóżka. Niewidome lub z dysfunkcją wzroku. Odosobnione lub z jakichś względów bez szans na morze. Takie osoby nie są obarczone szablonem wcześniejszego widzenia, więc obrazy mogą być naprawdę imponujące aczkolwiek niekoniecznie prawdziwe.
Co to znaczy jednak prawdziwe… wszystko co postrzegamy - to tylko zespół bodźców chemiczno-elektrycznych. Dostarczyć do krwioobiegu odpowiedniego fluidu i…. świat jest zupełnie inny. Nie wspominając o tym, że on tylko wtedy istnieje - gdy nań patrzymy…


wojtek_s / 2021.02.11 : 11.52

Obym czasów nie dożył gdy w zaciszu domowym krakowskiego mieszkania powstają "fotografie" nadmorskich pejzaży(bez wychodzenia z domu).
Z przymrużeniem oka :). Co do zasadniczego nurtu prowadzonej dyskusji później troszkę. Z pozdrowieniami dla "wątkowców".


Bernikla 🦢 / 2021.02.11 : 11.23

W zapowiedzi artykułów Marek napisał "tak naprawdę nie wiadomo czym jest fotografia" i myślę, że na tym możemy poprzestać.
A tak na marginesie, przecież wszyscy zachwycają się, i słusznie, pracami Marka "na warsztacie". Te znakomite, wysmakowane małe dzieła wpisały się już chyba w "krajobraz" portalu i nie potrzebna im osobna kategoria (przynajmniej ja tak myślę).
Życzę udanego dnia :)


Patt 📷 / 2021.02.11 : 10.43

Tu byś się pomyliła Tereniu. Wiele konkursów uznaje ingerencję kompa, że przywołam aktualnie ogłoszony konkurs przez LensCulture
https://www.signphoto.pl/index.php?v=for_topic&id=18
Nie ma szans na oddzielenie fotografii od kompa. Bo dzisiejsza fotografia bez wspomagania kompa - po prostu nie zaistnieje. Z wielu powodów. Przywołam dla przykładu kilka:
Rozdzielczość tonalna, rozpiętość tonalna, rozdzielczość widzenia, rozdzielczość matrycy, wreszcie kąt widzenia.
Pomiędzy okiem ludzkim a aparatem.
Na razie - cyfrówka w tym zestawieniu - jest po prostu bez szans. Chyba że zainwestujemy w sprzęt, kwotę kilka razy większą niż w samochód.
Grafika - to generowanie obrazów za pomocą kompa. Słusznie napisałaś.
Fotomontaż - to jednak generowanie obrazu za pomocą fotografii.
Jeśli poprzesuwam pewne fragmenty obrazu pod powiększalnikiem - to będzie to dalej fotografia?
Jeśli te same fragmenty poprzesuwam w kompie - to już grafika?

Wszystkie zdjęcia, które oglądasz - to efekt pracy komputera nad obrazem. Nawet swoje zdjęcia - które sama robisz - to efekt kompa. Poważny.
Twój aparat (mój, Wojtka, Ryby i innych) - to zupa algorytmów, które przetwarzają obraz na wszelkie możliwe sposoby. Jedyny prawdziwy - to tylko ten, który oglądasz własnymi oczami. A i ten - to wynik przetwarzania sygnałów w mózgu. Czyli też w komputerze.
Wpisz frazę w przeglądarkę: jak widzą świat zwierzęta. Zdziwisz się.
Jak zatem jest naprawdę? Gdzie jest granica o którą pytasz?
Nikt nie wie.
Bo może jej, jak Ryba powiedział - nie ma.


wojtek_s / 2021.02.11 : 09.46

Teresarosa->prawdziwa fotografia powstaje w głowie i aparacie. I ja znam przypadki dyskwalifikacji prac ze względu na edycję. Ale nie mam nic przeciw realizacji własnej wyobraźni przy pomocy komputera. Absolutnie. Sam stosuję edcję w CS6. Ale ograniczam się do typowych zabiegów analogicznych do ustawień z poziomu body. Bywają nieliczne wyjątki ;) ale foto zawsze z jednego kawałka. Często zastanawiam się przy oglądaniu zdjęć - jak to, co to, w jaki sposób ? Fotografie piękne, dopracowane, niezwykłe... I nie mam nic przeciwko ale...chciałbym wiedzieć. Może powinna powstać oddzielna kategoria ? Hmmmm....


Teresarosa 🌹 / 2021.02.11 : 09.30

Rybko - gdyby było tak, jak piszesz - nie byłoby ograniczeń w regulaminach znaczących konkursów fotograficznych, oraz dyskwalifikacji zwycięskich prac, których autorzy te ograniczenia naruszyli :) Ja wiem, że retusz istnieje od czasu pierwszej fotografii, tylko techniki się zmieniają :) Niemniej jednak dla mnie granica, o której piszesz, że nie istnieje - jest. Nie czuję się kompetentna, aby wykładać na czym ona polega i w którym miejscu przebiega, więc zadałam pytanie. Ale chyba nie możemy tutaj udawać, że jej nie ma. (definicja z netu: "Grafika komputerowa - dział informatyki zajmujący się wykorzystaniem komputerów do generowania obrazów oraz wizualizacją rzeczywistych danych." )
Moje pytanie nie ma na celu dyskredytacji czyichkolwiek prac, tylko raczej wyraża potrzebę nakreślenia jasnych reguł, których mają się trzymać użytkownicy sign. Proszę o niemanie za złe pytania :)


Dorota_Kula 📢 / 2021.02.10 : 22.34

Zapomniałam dodać, że ja też zaglądam do kont użytkowników :) Dlatego też miałabym prośbę, aby nie usuwać zdjęć - nie musimy teraz tego robić ze względu na oszczędność miejsca :)


Dorota_Kula 📢 / 2021.02.10 : 21.18

Ja muszę przyznać, że nie mam nic przeciwko fotografowaniu sztuki - takich jak rzeźby czy murale. Bo czym tak naprawdę różni się to od fotografowania kwiatów, ptaków, motyli, architektury? W każdym z tych przypadków jest to fotografowanie czegoś, co nie jest naszym dziełem. Ale myślę, że niezależnie od tego, co fotografujemy - zawsze można wnieść coś od siebie – niestandardową perspektywę, kąt patrzenia, światło, pokazanie obiektu w szerszym lub węższym kontekście, czyli otoczeniu, pokazanie większego lub mniejszego fragmentu, czy wreszcie postprodukcję. I wtedy to już nie będzie odtwórcze, ale wydaje mi się, że właśnie twórcze podejście do tematu. Ale nawet jeśli tego nie będzie, to nie znaczy, że fotografia jest bezwartościowa – moim zdaniem i tak ma wartość, choć może rzeczywiście nieszczególnie artystyczną. Ale przecież takich zdjęć też potrzebujemy – przecież nie samą sztuką z najwyższej półki żyje człowiek.
Wydaje mi się, że to, o czym pisze Marek, to wyższa szkoła jazdy. To wymaganie od fotografii, aby nie tylko pokazywała, że otaczający nas świat jest taki, a nie inny, ładny lub brzydki, ale aby niosła ze sobą jakiś przekaz, zaskakiwała, nie była oczywista, bawiła, może skłaniała do refleksji, pokazywała kontrasty, rzeczy nieoczywiste. Zapewne warto tego szukać. Warto próbować nauczyć się tak patrzeć. Ja przyznaję, że dla mnie jest to coś, czego nie próbowałam.



pgbach 🎩 / 2021.02.10 : 21.16

@babaryba - muszę Cię niestety rozczarować , ale zgadzam się w 100 % z Twoimi słowami :
,,Co do granicy gdzie kończy się foto a zaczyna grafika komputerowa _ niema takiej granicy. To samo co widzicie w moim portfolio można zrobić w ciemni, analogowo, choć zabrało by to o wiele więcej czasu - i dalej zwało by się fotomontażem. Komputer to tylko ekwiwalent ciemni choć produkt wyjściowy jest już nazywany grafiką komputerową,,


wojtek_s / 2021.02.10 : 20.53

Zawsze zmienność jest motorem postępu :). Zatem SzymonieRybo po małym natchnieniu ;)


FAQ (Zbyt) Często Zadawane Pytania      REGULAMIN      Polityka cookies      Polityka prywatności      Kontakt

   Copyright 2020 Patt i s-ka. All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone