Oo ... mieszkają tu pewnie entuzjaści afrykańskiego safari, nawet zeribę zbudowali :), ale malwy lepsze byłyby chyba żywe, niż na tych panelach. Ciekawą perełkę znalazłaś Zosiu, brawo!
Dziękuję Zosiu bardzo za informację. Może kiedyś się wybiorę. Na razie po niedzielnym wypadzie do Żeromina będę chyba omijać tłumy, a w Uniejowie latem jest też masa ludzi. Może jesienią...