No ale jaka proszę Zofii, że tak retorycznie zapytam bo słyszę skargę w tym zdjęciu, że nie ma śniegu, siarczystego mrozu, wichru, zamieci, sań z dzwoneczkami i dzieciaków lepiących bałwana. Jest za to droga i chyba pierwszy raz w życiu słyszę, że drogowcy nie są zaskoczeni. W każdym razie - cokolwiek bym tu nie zrzędził - zdjęcie się mnie podoba.