Wszyscy posiadamy jednak taki sam garnitur pewnych cech(oczywiście wyłączając cechy/właściwości nabyte). Garnitur ten pozwala nam przynależeć do gatunku Homo Sapiens(człowiek rozumny). I może niezbyt wyraźnie ale właśnie w tym kierunku zmierzałem tytułem. Marku - jestem Ci winien podziękowanie za analityczny i bardzo celny komentarz.
Ja tu widzę trzy kobiety, każda w swoim smutku, swojej historii jest inna, a mimo to coś je łączy i to tylko chustka na głowie. Świetny potrójny portret.
Nie widzę tu żadnej polityki. Taktyki. Strategii. Dyplomacji. Nie widzę religii. Światopoglądu. Komercji. Reklamy... Nic co by przedkładało się nad fotografię. Nic, co by spychało sztukę fotografii na dalszy plan. Nie widzę żadnej muzy, która spoglądałby na ducha fotografii z góry. Jest zdjęcie. Jest obraz. Jest przekaz Wojtka - natomiast my - odbiór... cóż. Wszystko możemy sobie wyśpiewać. Wszędzie ten obraz umiejscowić. Do wszystkiego dopasować. Dorobić wszelkie scenariusze.
A jeśli to rezerwowy skład zespołu Tulia po przegranych eliminacja do Eurowizji!?
Polemizowałbym tylko z tezą, że przecież jesteśmy tacy sami. Z pewnością nie Wojtku, mimo różnorakich podobieństw. To tylko pozór. Każdy idzie własną ścieżką. Każdy ma swój indywidualny bagaż na plecach. Każdy ma swoje niebo. Każdy ma swoje piekło. Każdy może wybierać. A jeśli wybierać - to również ponosić konsekwencje swojego wyboru. Nie zawsze ten wybór jest oparty na wiedzy, wiem. Nie zawsze start do wiedzy jest taki sam. Nie zawsze pozycja jest taka sama. A już z pewnością - wychowanie różne. Wychowanie - gdzie wdrukowano nam pewne schematy, zachowania i normy postępowań. I boję się, że większość tych wdrukowanych norm - to fobie i kompleksy jeśli nie rodziców - to nauczycieli, lub różnych guru. A potem - my według tego oceniamy świat??? Wracając jednak do fotografii - konia z rzędem temu - kto udowodni, że jest tu gdzieś jakakolwiek inna muza niż fotografii.
Zgoda, o człowieczeństwie i o polityce z nim związanej. Jakby co, doskonale rozumiem przesłanie. Marek Cię nie wywali, może nawet nie podejmie tematu, może też spojrzy na to w oderwaniu od polityki. Nie miałabym nic przeciwko temu:)
An -> mylisz się. To nie o polityce. To TYLKO o człowieczeństwie.... zwykłych, ludzkich uczuciach. A Marka przepraszam jakby co i gdy mnie wywali nie będę miał pretensji.