pgbach(Piotrze ?) - no jest niebieski. Różowego nie będzie bo to byłoby oszustwem. Różowy to nasz wymysł a właściwie "oszustwo umysłowe" :)). Zatem zostajemy przy tym kolorze. Dzięki :).
Hmmm...brak samopodobieństwa... z każdego punktu widzenia(bez flaszki) prowadzący do różnic w wycinkach/fragmentach sześcianu a raczej kwadratu...Niemożność odbudowy całości dysponując kawałkiem... Brakuje mi tej cechy warunkującej zaistnienie fraktalności a zatem i jakiegokolwiek akcentu. To nie jarmuż czy kalafior. Zostaję przy prostej metaforze bez zagrywki ;)
No i tu się pokłócę Wojtku albowiem zagranie krzywą w metaforyce stosowanej to akcent na fraktalną rzeczywistość (plus flaszka), która będąc apriorycznym dodatkiem do etyki - posługuje się imperatywem kategorycznie ontologicznym. Dowodem (palec w górze) jest tu wszystko co zmieści się w sześcianie o krawędzi kilku cali i w okresie, gdy przestanie działać a nie jak twierdzisz: niebieskie. Elegance