Ty, to potrafisz! Poświęcasz się przy tym trochę...ale skoro lubisz:) Piękny krajobraz zimowy rozlewa się w tym kadrze jak Twoja Narew. Nic, tylko snuć zimowe opowieści:)
Trzeba powiedzieć, że Stach, to dobry jest w te klocki. W chałupie nie posiedzi na nasze szczęście, ale żeby ulżyć mu niedoli - może zrzucilibyśmy się wspólnie na jakieś ciepłe kalesony? Wtedy rzecz jasna "ekstremalne warunki" będą mniej ekstremalne - więc niekoniecznie upieram się przy tym pomyśle. Zawsze jest opcja, by jeszcze podprowadzić mu buty - wtedy ekstremum sięgnie zenitu i zdjęcia będą jeszcze mega lepsze. Excellent
Tylko w weekend to zbyt krótko na taką wodę...śladu nawet nie będzie. Patrzyłem na długoterminową coś około 17-02 ma być kilka dni w granicach -10 to może jeszcze coś się pstryknie ciekawego :)
Wiesiu - 20 tu było, woda parowała....palec do spustu przymarzał.......ale wspomnienia zostały i nic nie odmroziłem hehehe sprawny jestem :)))) Uwielbiam takie ekstremalne warunki :)