Ponieważ szkło (metafora odcięcia/zamknięcia/izolacji) a za szkłem stare budziki - zapewne chodzi o historię tradycyjnego/przyjemnego/ujmującego wstawania przed świtem. Postulujesz zatem, by dzisiaj na śpiocha wylewać wiadro zimnej wody? Zgadzam się uprzejmie ale poszedłbym dalej: w elektrowstrząsy. Nie ma jednak w polu widzenia nawet gniazdka elektrycznego - więc moja hipoteza jest co najmniej karkołomna. Wiem.