Elu, nie ślub. Szli na Trooping the Colour „Paradę na cześć urodzin Królowej”. Wielu wtedy zmierzało tam w strojach formalnych. Dzięki za komentarze :)
Scenka rodzajowa z chlupiącą ale twardniejącą rzeczywistością. To Amalka w pogoni za codzienną poezją i prozą zwykłych banalnych czynności. Z deserem fotograficznym w tle. Excellent