Dzięki Elu i wyjaśnię Ci, że akurat wówczas sztorm był bardzo silny. Statki, które wypłynęły są już na wodzie i nie mają gdzie się skryć. W tym przypadku stoją na redzie. A na zatoce efekty wiatru są mniejsze, bo jest osłona Półwyspu Helskiego.
Zdjęcia wszystkie Adamie są całkiem niezłe. To mi się najbardziej podoba. Tylko myślę, że to jeszcze nie jest taki silny sztorm, bo chyba wtedy statki nie wypływają, ale może się mylę. Tak sobie tylko wyobrażam.
Powiem tak: zdjęcia nie wyszły najlepiej co nie znaczy, że zawsze wychodzą mi dobrze, ale tak jak zauważyłaś o statywie nie było mowy, z ręki też musiałem wyczekiwać na lekkie odpuszczenie wiatru no i szkło obiektywu w mikro kropelkach wody
Prawdziwe piękno Natury. Jednak sztorm w Zatoce nieco słabszy jest. Przypuszczam, iż zdjęcie w Łebie zrobione było z Neptuna, bo żaden statyw w otwartej przestrzeni nie wytrzymałby ogromnego naporu wichury.