A dlaczego proszę Adama Gniew? Bo morze znajduję spokojnym. Znudzonym nawet. Tak gnuśnie chyba jestem pewien. Ludzie na tym statku - widzę, ospali. Gnuśni i niemrawi. Owszem - zbudowałeś na niebie opcję rzucania gromami, ale jest słoneczko. Takie nawet trochę ciepłe. Ze składową, że nieśmiałe. Zawstydzone myślę. Wstyd proszę pana. Wstyd! Taki bym dał tytuł. Elegance