Login  Hasło  
Dodano
2022.04.10 : 20.35 /  10546
Autor
alaadam
Kategoria
Reportaż


 Następne   Pełny Ekran    Poprzednie 
Tytuł : Upragniona meta

Od autora :
Ostatni zawodnicy wspólnie ukończyli bieg, który jak widać kosztował ich wiele wysiłku

  
alaadam /  2022.04.13 : 18.07

Babaryba, a czemu tak Cię potraktowali? Czy to jakieś specjalne zasady?


  
Dorota_Kula 📢 /  2022.04.11 : 22.04

Adamie, pozazdrościć wytrwałości, że o korzyściach zdrowotnych nie wspomnę :)


  
Maria_Krystyna /  2022.04.11 : 19.55

Nieważne, że ostatni, ważne, że pokonali swoje słabości.


  
alaadam /  2022.04.11 : 05.47

Różnie Elu. Od siebie z Jana Pawła mam do Sopotu trzy możliwości: deptakiem wzdłuż morza, plażą lub przez Park Reagana. Stosuję różne kombinacje, by nie powiało nudą. Zazwyczaj wieczorem, właśnie po pracy. Jest okazja, by się samemu z sobą trochę "pokłócić" :))


  
ElzbietaP /  2022.04.10 : 22.15

Adamie też nieźle 10 km...pewnie plażą. Na urlopie też lubię wzdłuż morza, ale bez kijków. Niestety na co dzień praca nie pozwala na takie przyjemności. Dobre zdjęcie dokumentalne.


  
Patt 📷 /  2022.04.10 : 21.47

Jacku - jeśli pracujesz ciężko i w dodatku fizycznie - to z pewnością robisz dziennie z dziesięć-piętnaście kilometrów ;)


  
alaadam /  2022.04.10 : 21.00

Jacku! Niestety mnie na tych zdjęciach nie ma, ale codziennie nordic walking, między 9-10 km w półtorej godziny


  
Jacku /  2022.04.10 : 20.51

No szacun. Ja jak zrobię raz w tygodniu 5 km chodem to mi wystarczy, na usprawiedliwienie powiem że pracuje ciężko fizycznie :)



   Copyright 2020 Patt i s-ka. All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone