Proszę Wiesi - to jest dobre. Oczywiście w moim mniemaniu. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogą być ludzie, którzy stwierdzą, że... niedobre. Że to gatunkim. Że to nie rozwiązuje niedoborów żywienia na świecie. Nie przeciwdziała wykluczeniu i rozmija się z postulatem zrównoważonego rozwoju regionów w Azji. Ale uprasza się: rób swoje. Elegance.