Piękne. Ja chyba pomyliłabym z kawkami...Nie dziw się Wiesiu. Znajomość ptactwa jest u mnie niewielka. Od Was tu poznaję gatunki o których istnieniu nie miałam pojęcia.
-to jem - powiedziała Wiesia i cała międzynarodowa społeczność poleciała notować dane z jej diety. A tu rybitwy sobie z dzióbków jedzą. Jęk zawodu - słyszalny był nawet w Amazonii. Elegance