Nie mogę nie dodać tej uwagi - aczkolwiek proszę o potraktowanie jej z dystansem :) Fru-fru wypomina Markowi, że nie zaskakuje (z czym się zresztą nie zgadzam!), a kiedy Marek robi nowatorskie zdjęcia landszaftów, to Fru go za to krytykuje ;) Oj Fru :)
delikatne latawce wyzwalają we mnie nie tylko pragnienie, żeby ulecieć ... rewelacyjna zieleń przypomina, jak wiele ma odcieni.... jest niebanalne i nie mam wątpliwości, że konkursowe ...
@ Fru-fru ... a fotografie zatytułowane "Ludzie", "test", "Teatr", "Nic" ? musisz ponownie zajrzeć do portfolio Marka :)
Już się tak nie katuj, Satysfakcjonujące jest to, co jest (masz tego dowody w polubieniach). Gdybyś jednak porwał się na coś jeszcze...ech! Cóż to dla Ciebie takie wyzwanie. Traktuj je jak wyróżnienie :)))
Aluzju poniał Fru. Wbitą szpilkę w d odczuł. Do spowiedzi pójdzie, pokucie się odda. W lesie zamieszka. Korzonki jadł będzie. W ascezie i umartwianiu wybaczenia szukał będzie.
Ciemne tonacje, głębie obrazów i utopione w nich piękno rzeczy, zgoła niepozornych, to Twój znak firmowy. Rozpoznawalny na odległość. Z jednej strony, to dobrze a z drugiej ciśnie się pytanie, czy możesz czymś zaskoczyć? Pamiętam tylko jeden wyłom: portret indora. Gdyby co, to kiepsko pamiętam ;) :)