Tak zastane mademoiselle Ann. Jakaś wystawa powozów, karet, sań i hulajnóg. Ale gdzie? zabij - nie pamiętam. Kadrowane właśnie na ten fragment koła. Rzecz jasna toto już nie jeździ. A szkoda. Ekologiczni jednak nie żałują. Tynk w chałupie musi być z gliny - środek transportu jednak już spalinowy. Kto bowiem będzie się tłukł powozem (plus koń) do roboty i z powrotem. Dzięki za komentarze :)