On i saxofon. Siwy, w kamizelce, wiec nie młodzian. Yamaha, oni mówią, że owszem, ale bez przesady. Chmury, to każdy tam jest. Jazzu nie da się nauczyć. Trzeba czuć. Tak mają. Jedni w pierzastych, inni w cumulusach. Sonny Rollins, w wyobraźni bardziej, ok. Saxofon w chmurach jak najbardziej :)
Dzięki muzyce człowiek wzlatuje :))) Bardzo efektownie pokazane :) Elu, uwielbiam ten kawałek, natomiast to wykonanie z linka - coś niesamowitego - bardzo bardzo bardzo mnie się spodobało!!! :)