Marku, Twoja fotografia nie mogła wygrać. Jest poza wszelkimi, dostępnymi dla oczu zwykłych fotoamatorów kryteriami. Zachwyca nas i peszy zarazem a zasługuje na wszystkie możliwe wyróżnienia. Tytułem drobnej rekompensaty dostajesz ode mnie moje indywidualne wyróżnienie: Złoty Obiektyw. Tereska z pewnością się uśmiechnie, kiedy to przeczyta (coś wie, o Złotych Obiektywach, które towarzyszyły mi w przeszłości). Kiedyś rozdawałam je szczodrze, czasem bez sensu. Dziś robię to zdecydowanie bardziej świadomie:)
A patent jest prosty: manual. Może być Helios - ja używam Pentacon - koszt w necie 150- do 400 zł zależnie od wariantu. Plus przejściówka - koszt średnio 30 zł. Następnie fotografowanie pod światło. Im niżej słonce - tym lepiej. No i biała kartka papieru, by doświetlić plan pierwszy. Pomaga jakaś (w tle) spryskana wodą siatka metalowa błyszcząca. Jeśli przejściówka bez potwierdzenia ostrości - to trochę męka z ustawianiem, ale warto. Dzięki wszystkim :)