Widziałam kilka dni temu wilka (nie pamiętam, na Biebrzniętych?) i pisał ten ktoś, że była z nim Wiesia i Adam. Szukałam teraz, ale nie mogę znaleźć. Czy to znaczy, że Wiesia przerzuciła się na zwierzęta?
Byliśmy w trójkę, między innymi była "Wichura", ale wilków było więcej :), naprawdę nie ma się czego bać bo wilki naprawdę unikają ludzi, to my jesteśmy wilkami w świecie przyrody, bo zabijamy bezmyślnie i dla sportu.
Niesamowite spotkanie z Wilkiem, w ciszy Puszczy byłem świadkiem polowania (skutecznego) na łanię, a potem obserwowania watahy, która przed moimi oczami defilowała do swojej ofiary. Wraz z nimi też mogłem widzieć jak również zwyczaje i zachowanie całej fauny, która się zwiedziała iż na polanie jest pokarm do uszczknięcia.