Tak jak wspomniałem. Zdjęcie odtwórcze. Krakowskie podziemia. Spełniam tylko rolę "przekaźnika". Być może nie powinienem tak bo moja rola ograniczyła się do wybrania odpowiedniego kadru i skromnej edycji. Podobnie jak Ty Ann nie byłem obojętny gdy stałem przed tym obrazem. A stałem długo i coś tam w środku moim się działo :).