No proszę, w rozważaniach socjologicznych dałaś się w końcu przekonać, że wielość staje się jednością, jeśli ją dobrze, równomiernie pociągnąć nieco rozmazanym pastelem. Excellent
Doskonałe i przewrotne spojrzenie na temat czyli o tym jak to przemykamy się ulicami miasta, że zostaje po nas smuga... Witaj Dorotko w konkursie :) Powodzenia.