Patt nie dodał, że zdjęcie mu się podoba;)...ja też zapomniałam o tym napisać. Widzę tu obraz pełen harmonii i klarownego, zdecydowanego przekazu. Można na niego liczyć w trudnych chwilach, ukoi skołatane nerwy, usunie niepokój.
Zdjęcie zdecydowanie "widać" jeśli odejdzie się od monitora na jakieś trzy metry. I "chodzi się" przy tym oceniając patrzenie z różnych kątów. Gasi się i zapala światło. Trzyma się kanapkę w ręku, lub zapina suwak pod samą brodę.