Adamie, poprzycinałam sobie kopię tego zdjęcia i masz rację :) Kiedy utnie się tylko lewą cześć, ptaki wychodzą z mocnych punktów :) Aby zachować je w mocnych punktach, trzeba byłoby przyciąć dodatkowo nieco dołu oraz ciut prawego boku. Ale nie wiem, czy to w sumie dobry pomysł jest :) Pozostaje jeszcze opcja wymazania tych gałązek z lewej strony, ale wiem, że nie dla wszystkich jest to akceptowalne i może rzeczywiście niekonieczne :) Dziękuję Ci, że odniosłeś się do moje uwagi :) Jeszcze raz napiszę - zdjęcie jest przepiękne :)
Doroto niekoniecznie, sprawdzałem to z obciętymi i mi się nie podobało, lewy szczygieł wyszedłby z mocnego punktu w lewy bok i straciłby na mocy a prawy do środka co zbliżałoby się do centralnego, ponadto te lewe gałązki zlewają się bielą z otoczeniem i tworzą małą równowagę dla ciężkich ciemnych szczygłów. Tak ja to widzę i mi się to podoba, większe kadrowanie też pogorszyłoby jakość zdjęcia co nie jest bagatelne.
Przepiękny kadr - cudowne, wygaszone tło i pierwszy plan dla tych kolorowych ptasich piękności :) Ale wydaje mi się, że byłoby ciut lepiej kompozycyjnie, gdyby lewą stronę zdjęcia z przyciętymi gałązkami usunąć :)