Spieszę z gratulacjami ! Wspaniała fotografia, która czaruje barwą i jesiennym nastrojem. Zatrzymać moment w swoim oku, wyobraźni wielu potrafi, ale sprawić by tę magię chwili dostrzegli inni, to jest sztuka. Gratuluję !
Wiem, że to nie kwestia prezentu, tylko skromny rodzaj podziękowania za dobre zdjęcie. Rzecz jasna, spierać się można o definicje w przedmiocie dobrej fotografii - bo ilu ludzi - tyle reguł. I każdy jest w swoich dziennych rozrachunkach. I każdy czeka na jakieś potwierdzenie przyjętych do chwilowego wierzenia prawd. Konkurs, konkursem - prawdą jest jednak (subiektywnie) - że fotografia to nie spór o to, kto pierwszy, kto wygra albo jak i za ile skoczy z okna… Albowiem każdy śni swoją bajkę. Każdy ma swój punkt widzenia. (który przeważnie generuje tylko jeden rodzaj postrzegania). Ale to właśnie ogólnie pojęta fotografia. Pani w batyskafach i kusych spódniczkach. Pozwala strzelać, pozwala również odpoczywać. Szturchnie i pogładzi. Wsadzi (cokolwiek to znaczy) i wyjmie ( też cokolwiek). Lata, szasta, wznosi, opada, smak wina oddaje. Wymaga by leżeć w błocie, zmusza by wstawać przed świtem. Nie ma sobie równych w sztukach. Teatr trzeba przygotować, piosenkę komponować (potem niestety jeszcze zgrabnie wyśpiewać), obraz olejny ze trzy tygodnie mazać. A Fotografia? proszę. Cyk i śpiewamy. Pstryk i uśmiech na twarzy. Klap i spieramy się. Strzał i świątynia dumania. Nawet życie odbiera i daje. Ona. Mimo, że niedoceniana ma się dobrze i rośnie Dziękuję jeszcze raz.
Dzieło sztuki. Perfekcyjne, nienaganne technicznie, oryginalne, doskonale wypatrzone i opowiedziane. Tylko w przygnębiającej tonacji... :) Gratuluję Marku :)
Gratuluję Ci zwycięstwa w konkursie! Wygrała fotografia inna niż wszystkie pozostałe, nie epatująca przesadnie barwą i światłem. Taka jest prawdziwa jesień.
Tę fotografię zobaczyłam po raz pierwszy na portalu NG. Jest wspaniała,małe dzieło sztuki, które zapada w pamięć ... zachwyciłam się i tak mi to już zostało :)
Cóż tu napisać ? Przecież wszystko widać. Cenię Twoje oryginalne podejście do fotografii. Nie mogło być inaczej choć konkurencja nie spała. Miło mi również, że się nie pomyliłem :). Pokazujesz w jaki sposób podejść do fotografii aby wzbudziła zainteresowanie i zatrzymała na dłużej. Pokazujesz, że oprócz techniki i dobrze opanowanego warsztatu fotograficznego istnieje coś więcej. Umiejętność rejestrowania własnej wyobraźni, własnej wizji czy jak tam to nazwać. To wcale nie jest takie łatwe. Wynik tego konkursu to pewna cenna lekcja dla tych, którzy chcą się nauczyć "własnoręcznego" rejestrowania otaczającej rzeczywistości. Oczywiście, że Ci gratuluję :).
Jacięęęę! Uchhhhh... Liczyłem na czołówkę tym zdjęciem ale żeby wygrać?! Dzięki serdeczne za głosy! Dzień mi się zaczął naprawdę fajnie. Lecę teraz do roboty (zaspałem). Rozpiszę się wieczorem. Dzięki jeszcze raz :):)
Grozisz nam paragrafem fotograficzym za zasad łamanie, za zasad ślepe przestrzeganie ? ;) Każdy coś do siebie dopasuje. Ja podziwiam i użyję Twojego często używanego słowa, bo trudno znaleźć inne - eleganckie, bardzo.
A to kolejna praca, którą zapamiętam :). Być może mniej tu jesieni niż na innych fotografiach. Być może.. Ale jest za to trochę "poezji" z jesienią związanej :). Dobrej poezji... Kunszt, nienaganna technika, znakomita "wybiórczość"... A przede wszystkim to Marek dobrze wie co i jak robi ;). Jestem ZA.
Wiesiu - to rzecz jasna przypadek. Człek stoi przed drzewkiem i cały czas patrzy, ogląda, patrzy, lustruje, obserwuje, zgląda, ogląda, maca, wącha, kręci łbem w te i w tamte i czasem się takie coś zwyczajnie trafi. Przy okazji dowiedziałem się, że to wierzba. Dzięki wszystkim za komentarze :)
Kapitalne!!!!!!!! A jak trzeba być rozregulowanym, żeby to dostrzec? Żeby nazwać? Co trzeba zrobić, żeby tak umieć? Żeby ostro było, tam gdzie prawo jednoznaczne, a miękko z niedopowiedzeniem tam, gdzie regulacji nie ma? Skąd brać tak regularnie zakręcone paragrafami wierzby? I w dodatku poprzewracanymi, ledwo widocznymi żetonami? I żeby jasno było we właściwym miejscu? Pozostaje tylko ora et labora, a kiedyś Wiesiu ....., nie zostanę przy ptakach :) Nie piję i nie ćpam :))) Tak sobie naplotłam:)