Dziękuję Wam bardzo. Ann - cóż niestety fundusze bardzo obcięte, a takich kamienic wiesz, że jest masa. Wieloletnie zaniedbania trudno odrobić, a wszystko kosztuje. Wiele z nich odzyskało dawny blask, ale ta jest zwyczajna, jakich wiele, więc ma marne szanse na remont. Aniu nie wiedziałam, że mieszkałaś w Łodzi.
Natłok domów i okien okraszony światłem i ozdobiony kolorowymi kwiatkami, poprzecinany zdaje się niepotrzebnymi pniami drzew :) czyni ten kadr bardzo interesującym. Taka ciasnota w pigułce :). Całość super!
Ach, te łódzkie podwórka! Odrębne, zamknięte światy. Szkoda tylko, że miasto nie ma dość kasy, by przywrócić im zatarte piękno, zgubiony koloryt. Mam do nich sentyment:)