Sporo dorzuciłaś od siebie ale czy to wystarczające aby nazwać to Twoją twórczością ? W definicji kreatywności czy też twórczości znajduję takie oto zdanie:"... proces umysłowy pociągający za sobą powstawanie nowych idei, koncepcji lub nowych skojarzeń, powiązań z istniejącymi już ideami i koncepcjami...". I teraz rodzi się pytanie: czy takowy proces miał miejsce w Twoim przypadku ? Tytuł sugeruje, że tak. Czy jest to prawdą ? Odpowiedź na to pytanie będzie również odpowiedzią na Twoje pytanie. Potwierdzeniem ewentualnym mogą a właściwie powinny być komentarze oglądających. Czy " Mam na imię strach" bo taki tytuł serii przekułaś na "Zamknięte okno" ? Ja mam skojarzenia w tym przypadku.
Dodam linka. Tu jest oryginał. https://przekroj.pl/media/foto/mam-na-imie-strach/2 Przyznam, że akurat ta wystawał zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.