Dziękuję za wszystkie komentarze - tym bardziej cieszą, że to właściwie była pierwsza próba fotografowania takiej codzienności :) Wojtek, czekam więc na "Perswazję" !!!
Hmmm....nie będę zachwalał bo samo się chwali... W "niecodzienny" sposób kadrem opisujesz stan rzeczy a ja cenię "niecodzienność" w takich przypadkach. PS - znalazłem "Perswazję" :)