Bożenko, zatem moja teoria o krzywości polskich dróg może prawdziwa być ;) Dobrze Marek, ja Ci uwierzę! :) Ale, jeśli tak nie będzie, przylecę z reklamacją, ot co! ;)))
Dbałość o detal,niuans, punkt, szczegół, kadr, układ i stan rzeczy. Troska o zdjęcie. Praca nad obrazem. Bój o jakość. Pani se nie myśli, że tego nie widać, nie czuć albo, że to nie zanotowane jest. Muza rzecz jasna nagradza takie postawy i będzie kurtyny coraz ciekawszych spektakli. Otwierać. Uwierz.
Na Morawach spotkałam jedną, ale odbicie w niej nie zachwyciło mnie :) Zupełnie co innego nasze kałuże, szczególnie w Twoim wykonaniu ;)) Ups ... zdjęcia, nie kałuże :))))
Dziękuję z uśmiechem :) Swoją drogą, tak się zastanawiam, czy sznasa na takie kałużowe kadry (czytaj: nierówne drogi i chodniki) to tylko u nas w Polsce? ;)