O!!!! A to miła niespodzianka dla mnie :))) Bardzo serdecznie Wam dziękuję, jak i gremium wyróżniającemu :))) Staszku, tak, nosa nie zadzieram - ale na rzec by można, że nic, tylko w ziemię spoglądam ;) Bo i tam czasem całkiem ciekawie się dzieje. I co najważniejsze - deszczową pogodę fajnie spożytkować można. Serdecznie Was pozdrawiam :)
No bo to trzeba, oprócz aparatu, koniecznie taszczyć ze sobą jeszcze jakąś druga z lekka wypakowaną torbę - to dodaje skrzydeł i natchnienia a także odwagi w dążeniu do celu, bo jak się rąbnie w ziemię, to nie huknie. To działa!
Ty się po prostu przyznaj - masz jakieś konszachty z muzą. Zapunktowałaś czy co? Że takie obrazy przed Twoim obiektywem otwiera? Jak to się robi? Dziel się tu prędziutko wiedzą.
No dobra. Powiedzmy, że nie mam lepszego zdjęcia. I że rzeczywiście dałaś tu po bandzie (chociaż tamto obrócone zdjęcie znajduję bandziej) - to w takim razie, że ten... no, jak by tu powiedzieć i teges. No... nie wiem co powiedzieć