Staszku, niespodziankowy bardzo jesteś :)) Właśnie miałam usunąć czaplę z Warsztatu, niepotrzebnie tam tkwiła, bo Babaryba zabrał swoje dzieło. A tu proszę, tajemnicza dama ukryta za woalką w bardzo oryginalnym kapeluszu. Pomysł świetny, wykonanie również - bardzo Ci dziękuję! Możesz złożyć podpis na zdjęciu obok Sfumato, bo to nasze wspólne dzieło :) Dzięki raz jeszcze!