Dodam jeszcze, że znam ją osobiście. Byłam jej opiekunką na obozie harcerskim, a po latach spotkałyśmy się po premierze tego filmu w ostrołęckim DKF-ie. Miała nawet przy sobie klucz od tego adresu. Zabalowałyśmy nieco. Fajna babka. Jej drugi, bardziej znany dokument to Arizona. O PGR-rze na Mazurach i tamtejszym "mamrocie". Co robi w tej chwili? Nie wiem. hwili?
Bożenko, zasadniczo pamiętam o korzystaniu z HDR, ale tutaj akurat nie pomyślałam, żeby go wykorzystać :) Tak, może masz racje, że bez gołębi na Śląsku ani rusz :) Mieszkam tutaj już ponad 20 lat i doszłam do wniosku, że Śląsk znam tylko od strony głównych ulic. Pewnie dlatego takie widoki, jak kamienice upstrzone konsekwencją obecności gołębi - jednak mnie zaskakują ;)))
Lidko - tutaj kadr był bardzo ciemny i kontrastowy, bo niebo jasne. Zdecydowałam się na wersję czarno - białą, bo wydawało mi się, że lepiej poradzę sobie z niwelowaniem tych kontrastów (podjęłam jedną próbę poprawienia tego w kolorze, ale ostatecznie nie byłam zadowolona z efektu). Ale może zbyt szybko zrezygnowałam? :) Architektura tej kamienicy bardzo mi się spodobała. Natomiast muszę przyznać, że mam mocno mieszane odczucia związane z mieszkaniem w takich ciemnych, za przeproszeniem, obs...nych przez gołębie podwórkach... Bo tak to tam wyglądało - mam jeszcze inne ujęcie tego miejsca, gdzie to widać bardzo - też będę chciała to pokazać. Cieszę się, że zdjęcie Was zaciekawiło :)