Mnie też szkoda tych budynków pozostawionych na pastwę losu. Bo przecież to właśnie stare zabudowania, domy, kamienice, kościoły nadają unikalny charakter miastom w różnych częściach świata. Dlatego uważam, że powinno się je chronić... Ale cóż, wszystko pewnie rozbija się o pieniądze. Nie tracę nadziei, że może jeszcze ten jest do uratowania?
Elu, zgadzam się z tym, że wyremontowane tracą swój niepowtarzalny klimat. Ale zawsze to jest lepsza opcja, niż pozostawienie ich na pastwę losu...
Mnie też jest zawsze żal, chociaż w tych jeszcze nie wyremontowanych budynkach jest dusza, jest opowieść, a wraz z nałożeniem nowego tynku i farby ten czas znika... Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą.