Nie zapisał mi się komentarz - więc jeszcze raz - bardzo lubię takie wiejskie klimaty :))) Marek, trochę przesadziłam z tym centrum Zabrza ;) Tak, to rozjaśnienie to winieta - w zamyśle miało być nostalgicznie nieco :) Mówisz "W malinowym chruśniaku?" Tak, czemu nie ;)