Piotr - tak, Katowice wydają się prezentować mniej efektownie, chociaż - tutaj znalazłam całkiem fajne zdjęcie: https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=14723. Co do witraży - też mi się wydaje, że chyba lepiej poczekać, aż sytuacja uspokoi. A masz wytypowane określone kościoły w Gliwicach, czy też zamierzasz je zwiedzać po kolei?
Bardzo fajnie się ten dworzec prezentuje. W Katowicach myślę, że trudniej znaleźć coś ciekawego na dworcu, no może z wyjatkiem ludzi ;)) Myślę , że kiedyś się wybiorę , nam w planie gliwickie witraże , ale musi się uspokoić.
Znam ten dworzec, ale nigdy wcześniej go nie fotografowałam. I muszę przyznać, że byłam przyjemnie zaskoczona, że jest tak fotogeniczny. Cieszę się, że Wam również się spodobał :) Beniu, też byłam zaskoczona tymi pustkami (jednego małego człowieczka widać w głębi peronu po prawej stronie). To prawdopodobnie z powodu koronawirusa i generalnie mniejszej ilości pasażerów. Zresztą, była godzina 18 (EXIF kłamie, bo przestawił mi się czas w aparacie, czego nie zauważyłam), więc generalnie ludzi o tej porze też jest mniej. Marek, mogłam poczekać na odjazd pociągu, co go widać po lewej stronie, ale byłam już zmarznięta ;) A poza tym, za rozmyciami ruchu jakoś nie przepadam, wolę jego zamrażanie :)