Bardzo Wam dziękuję za wszystkie tak miłe komentarze :))) Muszę przyznać, że tak jak i wtedy, na portalu testowym, teraz też jestem tym bardzo pozytywnie zaskoczona, że to zdjęcie może wywoływać tyle skojarzeń :))) Fr-fru, tak tytuł "Przenikanie" byłby dobry, ale w tym moim chodziło mi o małą podpowiedź, co w tym kadrze widać :) Staszku, mnie się takie rozpisane wypowiedzi bardzo podobają! Fakt, wyglądam jak podglądaczka! Wiesiu, Byku i Krytyku! Przy pochwałach nie będę gryzła ani kopała, obiecuję! Elu, cieszę się, jest ciekawe, tym bardziej, że to było pierwsze takie nietypowe, jak dla mnie zdjęcie. Adamie, czyżbyś miał taką sąsiadkę podglądaczkę, co przez lornetkę sąsiadów podpatrywała? :)
I po co wychodzić z domu? :)) Tyle przez okno widać i tyle samo nie widać, a wszystko w ciekawą historię można poukładać. Jako byk, samozwańczy korektor :)) nie mam uwag Doroto :))). Tylko chwalić, ale się boję :)))
Widziałem już ten Twój symboliczny, wymowny kadr. Można patrzeć i czytać jak z obrazka. Można snuć historię o ludziach, oknach, mieszkaniach z wątkiem podglądaczki włącznie. Bardzo udany kadr z niedopowiedzeniem. Oczywiście, wiem, że to Ty z aparatem aczkolwiek dla przeciętnego odbiorcy może być osoba z lornetką :)))) Oj cisną się słowa piosenki Golców " kupiłem lornetkę by podglądać Bernadetkę - ale w oknach żaluzje ma -ZASŁONIĘTE" Ale się rozpisałem....sam się nie poznaję heheheh