Skruszona Ela przyznaje, że temat rdzy poruszył nuty nie do przewidzenia. Może jednak wiedziała spryciula ? Temat ładny w kolorach, tematy o przemijaniu wyzwolił, o nietrwałości myśleć kazał. I dobrze, bo nic nie jest wieczne, ale też nic tak barwne w swoim znikaniu jak rdza. Brawo za temat i foto !