Wojtku, w prawej cześć kadru to na pewno brzozy, natomiast po lewej - niekoniecznie :) Obstawiam, że to jakieś topole może, ale przyznaję - nie przyjrzałam się im tam na miejscu :) Tutaj rzeczywiście światełko wyjątkowo dopisało - oświetliło drzewa, a to, co poza nimi już tonęło w cieniu :) I znów jest to kwestia przypadku, że akurat w takim momencie byłam tam na miejscu i dostrzegłam to właśnie :) Bardzo się cieszę, że zdjęcie Wam się podoba :)))