Elu, no właśnie dzisiaj doczytałam, że poinsecja to też wilczomlecz :) Aniu Szeherezado, w większych skupiskach tego wilczomlecza nie widziałam, ale skoro ładnie wybarwia się jesienią, to rzeczywiście musi robić to wrażenie :) Lidko, zgadzam się w zupełności, że zdjęciem niejednokrotnie można wyczarować zupełnie inną rzeczywistość :) Nie byłam pewna, czy zdjęcie się spodoba - ale skoro tak, to się cieszę :)
Pięknie pokazałaś go Dorotko. Naprawdę układem liści przypomina sosnę. Wszystkie wilczomlecze są trujące. Co ciekawe do tej rodziny wilczomleczy należy też poisencja - znana jako gwiazda betlejemska.