Piotrek, ja Ci się wcale nie dziwię, że pomyślałeś, że to egzotyczny pająk, bo chyba w Polsce takich kolorowych, rodzimych gatunków nie ma :) Wyczytałam, że tygrzyk pierwonie występował w regionach Morza Śródziemnego, Morza Czarnego a także Kaukazu. Oraz że obecnie można go spotkać także w Japonii! Z tej perspektywy Nepal to nie tak daleko jest ;)
Zgadza się Elu, cały był skąpany w rosie, bo to mglisty poranek był :) Przyznaję, że kolory tła spreparowałam ;) Bardzo się ucieszyłam z tego spotknia, bo pierwszy raz widziałam tygrzyka na własne oczy. Cieszę się, że Wam się podoba :)