Oglądając takie obrazy i im podobne a zwłaszcza z dziećmi w roli głównej czasami wydaje mi się, że Ktoś coś spieprzył przy stworzeniu "człowieczeństwa" albo....ewolucja nie w tą uliczkę skręciła. O zdjęciu - kadry takie często budzą kontrowersje. Jedni uważają, że to wykorzystanie cudzego nieszczęścia do osiągnięcia fotocelów a inni, że trzeba o tym głośno "krzyczeć". A moje zdanie ? Zaliczam się do tego drugiego sortu ;). Uważam, że choć z reguły jesteśmy bezsilni to wielu z nas zatrzyma się chwilę przy takich kadrach i myśli swoje skieruje w te mroczne okolice naszego istnienia. Ale niestety...nie ma to przełożenia na stan rzeczy... Może kiedyś ?