Ależ tutaj kolorami zagrałaś Elu - niczym w prawdziwej jesieni :) Mnie się bardzo podoba :) Mnie najbardziej jest szkoda tego, że dni coraz krótsze... I tych ciepłych wieczorów żal. Ale na jesień czekam z radością, bo bardzo lubię :)
Ja mam mieszane uczucia, bo lubię mgiełki, kolory i jesienne światło, ale też zwyczajnie mi żal słońca i ciepła. A masz rację Marku, że tu było mocne, prawie południowe światło.