Aniu, tak w przypadku tamtego zdjęcia, jak i tamtego - komentarze nie umniejszają wartości zdjęcia (tak, jak wtedy to już zostało powiedziane) :) Czyli zagadka zagadkowej postaci wyjaśniona - a Ty Ania masz jakiś szósty zmysł do wyławiania takich kadrów, ale to już wszyscy wiemy :)
Dziękuję za komentarze :) A skojarzenia ... to już drugi raz tak Wam się kojarzą detale architektoniczne... no cóż ..... A postać jest nie tyle manekinem, co swojego rodzaju rzeźbą ustawioną przez autorów tego pomysłu pomiędzy budynkami na na lekko pochylonej belce. I to by było na tyle, jak mawiał klasyk :))
Super wypatrzone! O przepana Marka, tutaj będzie polemika! Metafora grzebania w d....... nie została zlekceważona, wręcz przeciwnie, wyeksponowana! Wszak "z palcem w d..." oznacza, że decyzja łatwa jednak była ;) Ania dla mnie kadr też zagadkowy jest :) Z jednej strony - na prawdziwą ludzką postać to nie wygląda, a z drugiej - w takim miejscu jakiś manekin??? :)
Uchhh... tu żeś mademoiselle trochę zlekceważyła tę... metaforę grzebania w d... Albowiem przyjęło się na świecie, przed podjęciem decyzji - grzebać po czaszce, ewentualnie gmerać gdzieś przy ustach, po brodzie, albo nachylić się znacząco ręce składając na pierwsi w "nie dam". Albo... proponujesz, że tak powiem - inne okoliczności grzebania, gmerania i ten teges. Jeśli to ma pomóc - nie widzę przeszkód. Zagadkowe