Jesień zajrzała do pustostanu bezdomnych. Tam zawsze jest dużo butelek o różnym przeznaczeniu. Sucha, wręcz przesterowana wyrazistość przemijania. Brawa.
To mówisz Marku, że jesienią bardziej pić się chce? Może, ale wybrałabym drinka z kolorową parasolką;). Kadr bardzo surowy, prosty, symboliczny, z niedopowiedzeniem jesiennym, a smutnym zarazem … znakomity.
Ja bym tam psze Pana jej nie piła...toż to jakaś średniowieczna robota. A i odkryta przecie...to już bez mocy całkiem. Tak na koniec napiszę: Elegance :)