UuuuŁaaaaaaaa! Człek wraca z roboty sponiewierany, zwyobracany, zepsuty, wybrakowany, uszkodzony ( w tym na umyśle), skancerowany, wybity, niepełnosprawny, chory i ułomny, nie do końca kompletny, zmiażdżony, wykończony, zdruzgotany...a przez to wściekły, zły, wzburzony ... a tu proszę!!! Słonko wyszło, mimo że leje od rana. Z pośród tylu pięknych prac - moja na głównej!!! Nie wiem co teraz powiedzieć, bo zwykłe "dziękuję za głosy" tu nie wystarczy, co? Zabraka mi słownictwa. Dziękuję bardzo, to niezwykle miłe :):) Nowy konkurs, w związku, że jestem zarżnięty do nieprzytomności - poproszę zgódźcie się - gdzieś w okolicach 20-go listopada. Wtedy będę wolniejszy. Jego temat wymyślę jeszcze w tym tygodniu i podam około tej niedzieli, by można było sie przygotować. Zdrówka wszystkim :)
Tak! Nie mogło być inaczej:) To najlepsze, najciekawsze zdjęcie w tym konkursie. Kobieta z pierwszego planu i kobiety z tego drugiego pochodzą z dwóch odległych od siebie światów, w których nastrój powagi, tej jednej i tych pozostałych, wybija się na pierwszy plan. Jednak przyczyny tego nastroju są zgoła inne i z pewnością dotyczą różnych sytuacji. Pozorny spokój na wszystkich twarzach skrywa nieodgadnione ilości różnych myśli i odczuć tych kobiet. Postacie na tym obrazie tkwią w całkowitej, niczym nie zmąconej harmonii. Patrzący na nie, mógłby długo snuć domysły, co tak naprawdę dzieje się w ich głowach. Dobry materiał do studium.