Jest tak jak napisała Dorota. Warunki były sprzyjające - woda idealne lustro plus pochmurno-przymglony dzień i taki efekt :)) A miejsce - wyspa Senja, Norwegia
Świetny efekt trójwymiarowości! Nie wiem, może się mylę, ale wydaje mi się, że jest to odwrócony kadr odbicia w wodzie z kamieniami wystającymi z tej wody :)
Tak. To nie jest już kołysanka mimo fluidu rozmarzenia podlewanym stoickim spokojem. Albowiem nie da się nie zauważyć tych czerni mademoiselle, co oznacza żeś specyjalnie ją dźwięknęła i są jak obcęgi w masło. Koncept uważam za genialny. Excellent!