Czyli proszę Marka, gdybym chciała być Panem Samochodzikiem np. to wystarczy, że pokażę Mikulskiego, a może Nienackiego, czy może terenówkę? A może wszystko razem? A gdy ktoś wtedy wszystko po swojemu odczyta i pomyśli, że może jednak chcę być Klossem, mieszkać nad Jeziorakiem czy po Saharze jeździć z Zasadą? Cały mój trud na nic, a wiadomo przecież, że odbiór się liczy :). A gdy pokażę ptaka stojącego na jednej nodze, a "widz" pomyśli, że chcę być inwalidką, a może poduszką czy kurtką puchową z jednym rękawem? A gdy ptak ten będzie robił kupkę, to wtedy co??? A jak ptaku się inny nie spodoba i bijatyka będzie pokazana, czy to znaczy, że sędzią chcę zostać, dawać po pysku, czy może na wojnie zginąć???

Tak się sobotnio przekomarzam tylko :)))
Temat bdb. dla naszych dziewczyn, co oczy mają szeroko otwarte :).

I po co to głośno mówić proszę Wiesi?! Teraz cały mój plan, intryga, knowania i kombinacje wzięły w łeb! Legły w gruzach i zamieniły się w popielisko. Misternie utkany koncept poleciaaaaaał se z wiatrem.
Zakładając, że wszystko na świecie ma "duszę" - chodziło mi o to w konkursie, by odpowiedzieć fotograficznie na pytanie - czym, lub kim by się chciało być, gdyby nie można było być (tfu!)człowiekiem.
Oczywiście nie musiałoby być to na całkiem poważnie.
Jeśli komuś blisko do wilka, żurawia, wiatru, drzewa, truskawki, rozlanego mleka - czemu nie?!

No ale dobrze. Skoro wyczuwacie zagrożenie - zmiana zasad.
Oto aktualizacja regulacji konkursowej :
Konkurs pozostaje pod tytułem ŚWIADOMOŚĆ.
I teraz, co kto przez to rozumie , co komu i co leży na sercu - niech zapodaje.
Świadomość w skrócie i ogólnie mówiąc - to pewność, że się istnieje i jest się indywidualnym.
I teraz dochodzą różne jej kolory, składowe, wersje i definicje.
Jest ekologiczna. Jest indywidualna, społeczna, czasu, procesów zachodzących we w swoim wnętrzu, celu, sensu istnienia, manipulacji telewizyjnych... i różne takie.
Do wyboru do koloru.
Zapraszam :)

Kiedy Beniu Marek cudzej, czyli zwierzęcej też, świadomości zabronił :). On rozumiesz, chce nas rozkminić do spodu. Za pazuchę zajrzeć i w mózgownicach pogrzebać ;).

Łatwizna powiadacie:)) Ja tam się nie chwalę, ale na przeprośną górkę w pielgrzymce to 9 dni pomykałam:))) Świadomość tak najprościej ja rozumiem jako sytuacje, w których czegoś doświadczamy (bodźce zmysłowe, myśli, emocje itp.), poczucie sprawczości. I dopiero jak to sobie uświadomiłam to moja świadomość ciała lekko mnie zawiodła:))) Wiesiu, zwierzęta też mają ponoć świadomość:)))

Oj, Marku ja bez jaj :-( Łatwizna taka jaciebieproszę. A może ktoś nie ma świadomości? To co ma czarne albo białe dać? Może szuka po omacku, bo ona mu się zgubiła lub wypadła z kieszeni to co ma zrobić? Co? Wiem tyle różnych kursów w necie np." Odkryj siebie" ," Twoje ja" czy " Zgłębić swoje tajemnice". A co jeśli ta świadomość nie do pokazania jest? Bo rogata, wredota i horror? Mi już nie raz mówiono, że straszę, a nie chciałabym. Ot, widzisz, jakie to łatwe i ile pytań mam.

Aniu ja jeszcze też ci chciałam podziękować za "Uczucia". Nie , żeby tenteges, ale ciekawy bardzo konkurs był.

Se jaja robicie z bardzo poważnego konkursu! Nie potom na kolanach, trzy dni, w pielgrzymce na przeprośną górkę szedł ( w intencji wymyślenia tematu), dwa tygodnie krzyżem (przed monopolowym) leżał, koło od ciągnika na łańcuchu ciągną (wiadomo za co zaczepione)... by teraz śmichy urządzać. Oj doigracie się panie! O ile już się nie doigraliście!
A tera na powage:
Wiesiu - nie może być cudza. No weź! No przecież! Jeśli w nieświadomości żyjesz - trza tę nieświadomość jakoś zobrazować. Nie wiem... nie zapisana kartka papieru? Wylane mleko? Nie dopita szklanka z piwem?
Aniu - nie może być zdjęcie do legitymacji. W konkursie - mają pojawić się zdjęcia totalnie nie autoportretowe. Nie podobizny. Nie zdjęcie z komunii. Nie zdjęcie w góralskim kapileuszu. Nie na kucyku, nie z listu gończego.
Oto ja i zdjęcie w bilecie miesięcznym... No weź! Przecież to nie Ty. Może i tak wyglądasz - ale to nie Ty. To byłby real zahaczający o trywial. A gdzie fluid, że lubisz siedzieć na balkonie? Czesać psa? Dokarmiać pająki? Na fest zakręcać zakręcone weki? Przebierać się w męskie ciuchy? Pisać wiersze?
No gdzie?

Ann, bardzo dziękuję za pean pochwalny:), rumienię się okropnie:). Adamie i Marku, nie zgadzam się z Wami, że łatwo będzie:), a Dorotka i Ania doskonale i śmiesznie tę łatwość ujęły:)))).
Marku, a cudza świadomość może być, bo ja w nieświadomości żyję;).

To jest bardzo prosty konkurs.
Zamieszczasz swoje zdjęcie paszportowe, to nie jest portret, bo do tej pory nikt cię na nim jeszcze nie rozpoznał, ale masz świadomość, że taki/taka właśnie jesteś ;)))

Tak, poprzeczka w doborze tematów pod kątem łatwości szybuję w górę :))) Myślę, że jest to szansa na ciekawe i zróżnicowane zdjęcia :)

Muszę przyznać, że temat oryginalny, nietuzinkowy, łatwy - jak napisałeś, ale i wymagający pomysłu przekazu. Generalnie - dobry i ciekawy