Chyba otworzę knajpę o nazwie " Robota". Przynajmniej faceci nie będą kłamać żonom, gdzie byli do późna.
(net)

Wstałem rano, patrzę w lustro i tak sobie pomyślałem... kurcze, jak to dobrze że liczy się wnętrze.
(net)

Mały Zdzisio zorientował się, że mama go oszukuje, gdy w trzeciej z kolei
kinder-niespodziance trafiło mu się znowu białko i żółtko.
(Joe)

Fraza "Nigdy cię nie zapomnę" brzmi mile i poruszająco. Ale już "Zapamiętałem cię" brzmi jakoś groźnie.
(net)

Krzysztof Ibisz i Maryla Rodowicz życzą nam, byśmy się nie starzeli.
(net)

Przed domem opieki na ławeczce siedzi dwóch gości. Jeden do drugiego mówi: Tadziu - mam już 85 lat i wszystko mnie boli. Powiedz mi a jak ty się czujesz ? Tadzio odpowiada - czuję się jak nowo narodzony. Nie mam włosów, nie mam zębów i właśnie zes..łem się w gacie.

Jakby co przepraszam :)

Pewien sentymentalny masarz codziennie przynosi żonie z pracy serduszko.
(net)

W Ameryce prezenty na Boże Narodzenie wkłada się w skarpetki. W Polsce skarpetki to standardowy prezent.
Net

Pracownik pisze podanie do szefa:
W związku z jednoznacznymi informacjami zawartymi w moim aktualnym horoskopie, upraszam o pisemne potwierdzenie zapowiedzianej tam podwyżki.
(net)

Mam nieduże gospodarstwo: krowę, dwie świnie, owce, trochę kur i innego drobiazgu.
Poradźcie - jak się dogadać z sąsiadami z dołu?
(net)