A zostawię tak jak jest a na przyszłość zwrócę baczniejszą uwagę na swoją "przeszłość" bo chyba już drugi raz mi się tak zdarzyło. ;). Bardzo dziękuję za wyrozumiałość i dobre słowa:).
Wojtku, mnie to nie przeszkadza, że zdjęcie wstawiłeś drugi raz, więc ja akurat nie widzę problemu, żeby je zostawić. Chciałam zapytać, czy ten człowiek Cię potem nie gonił, ale odpowiedź znalazłam pod tą poprzednio wstawioną fotografią :) Można by rzec, że to, co daje napęd człowiekowi, to głowa, nogi, no i ręka jeszcze. A cała resztą rozpływa się w niebycie, jest ciemnością ;) Tak, dostrzeganie takich scenek ulicznych jest dla mnie sztuką :)
A może umówimy się tak, na razie jest tylko mój komentarz, więc przeniosę go pod zdjęcie, które było poprzednie, a wtedy Ty zlikwidujesz to i w ten sposób powinno być OK ?
Co jak co, ale pamięć mnie nie zawodzi ... było, ale ponieważ przez przeoczenie, roztargnienie, albo inne dziwne przypadłości nie pozostawiłam tam komentarza. czynię to teraz... fotografia jak zwykle doskonała, spacer na granicy ciemności... przemawia do mnie :)