A dla mnie to nie lawina... to welon z bardzo delikatnej materii i jest jak to Marek napisał pod zdjęciem Fru, eterycznie i efemerycznie i ... marzycielsko ... :)
Przemycona wiadomość pewnie będzie tak, że nie ma z tego wyjścia (lawina się rozpędziła) więc tak naprawdę, konkluzja może być jedna: zainwestować w pacierz. Ale widzę po prawej zwolnienie tempa tej agresji, więc jakby nie było - powiało optymizmem. Mocne.