Jak się mieszka w mieście, to tęsknota za widokiem jest. Na wsi też. Wierz mi , że jak za wcześnie usiądę w kuchni i słońce czaruje, to myślę że jeszcze chwilę mogłabym, ale jak, bo coś tam... . Zawsze tak jest, miasto, wieś. Chwila liczy się, mamy ją , bądź nie. I dobrze, dla cieszenia , a resztę sobie dokomponuj :)
Tak. Zamknięcie będzie tu myślą przewodnią, tęsknota składową, lampka wina w piżamie gratis. Zwróćmy uwagę, że świeczka nie pali się, co może (nie musi) oznaczać, że co innego zaświecone zostało absolutnie i nieodwołalnie. Elegance.